wtorek, 27 grudnia 2016

Reksio

Zasadniczo Reksio chyba miał być JRT, a jest co najwyżej dżak raselem, jednak jest on tak mądry, że nie potrzebuje smyczy. Znaczy tak zakładam, bo nigdy go na smyczy nie widziałam. Główną rozrywką w życiu Reksia jest wkur... tenteges, zabawa z innymi pieskami. Reksio chyba niestety nie wie, jak ma na imię, bo nigdy nie widziałam, żeby na nie reagował. Zwykle schemat wygląda podobnie - Reksio widzi pieska, Reksio biegnie do pieska, pańcio albo pańcia woła: Reksiooooooo, na co Reksio nawet uchem nie zastrzyże no i wiadomo... 

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Wieś, psy i konie, czyli sylwester po lubelsku


Ach, co to był za weekend! Choć wróciliśmy do domu już wczoraj, nadal mam problemy z powrotem do szarej rzeczywistości. Założenia na "okres bombowy" były proste - wyjechać gdzieś, gdzie będzie spokój. Gdziekolwiek. Bez jakichś udziwnień, zbędnych luksusów, wymyślnych rozrywek. Poszukiwania odpowiedniego miejsca rozpoczęłam już jakiś czas temu, gdy nagle nadeszła propozycja na spędzenie tego okresu u zaprzyjaźnionej hodowczyni i jej rodziny. Co z tego wynikło? Poczytajcie :)