środa, 8 kwietnia 2015

Behawiorysta, szkoleniowiec, trener, treser, zoopsycholog...

Miał być inny post, ale co się odwlecze to nie uciecze ;) Będzie subiektywnie, ironicznie i z lekkim przerysowaniem problemu, jeśli komuś to przeszkadza to polecam krzyżyk w prawym górnym rogu okienka.

Ciekawa dyskusja pojawiła się na FP Psa w Warszawie KLIK a wraz z nią definicje psich profesji. 

Behawiorysta/zoopsycholog jawi się niektórym jako spec-magik od psiej psychiki, sprawiający cuda w przypadku psów problemowych. Szczerze mówiąc, osobiście reaguję alergicznie na słowo "behawiorysta". Dlaczego?

środa, 1 kwietnia 2015

Ścieram kurze, czyli mała aktualizacja.

Blog zarósł grubą warstwą, wstyd przyznać, ale nic to - spróbujemy zrobić trochę porządku, rozsunąć kotary i wpuścić trochę światła ;)

Z końcem stycznia minął rok odkąd los zesłał nam diablę zwane Ravenem. W połowie marca zagościliśmy u Małego Białego i jego Pańciostwa na weekend (relację można przeczytać O TU) i w tym też czasie stuknęła piąta (!!!) rocznica przybycia Panny Zuzanny do mojego domu. 

Jako, że ludzka pamięć jest ulotna, to znowu będzie nuda i zapiski osobiste - po konkretniejszą notkę zapraszamy w niedalekim terminie ;) ale za to przepiękne zdjęcia w dzisiejszej notce sponsoruje Pańcia Jaxa :D

Turu, turu, turu, turu, bonanzaaaaa...