Mój też. Ba, żeby to jeden! Co więcej, psów jest dwie sztuki, a problemów - cała masa. Niemniej jednak, istotne jest, jak te problemy postrzegamy i co z nimi robimy. Jeśli w ogóle coś robimy, zamiast miauczeć, że, olaboga, mój pies ma TAKIE problemy...
Sponsor memów do dzisiejszej notki: www.facebook.com/thingsdoghandlerssay